NEWSLETTER

Wprowadź swój adres email aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Ostatnie wpisy

  • Z SERCA UTKANE
  • OSTATNIA PROSTA
  • PUK PUK. KTO TAM? ŚWIĘTA!
  • MUST HAVE
  • W DOBRYM KIERUNKU

Najnowsze komentarze

  • Ewa I wyspani.pl - AND THE WINNER IS…
  • Kami - AND THE WINNER IS…
  • Ewa I wyspani.pl - PSTRYKAJ I WYGRYWAJ
  • Teresa - PSTRYKAJ I WYGRYWAJ
  • Ewa I wyspani.pl - PSTRYKAJ I WYGRYWAJ

Archiwa

  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • lipiec 2018
  • maj 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • sierpień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • styczeń 2017
  • listopad 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015
  • czerwiec 2015
  • maj 2015
  • kwiecień 2015
  • czerwiec 2014

Social Media

Kategorie

  • DIY
  • Inspiracje
  • Relaks
  • Artykuły
  • Nowości
  • Gadżety
  • Dekoracje
  • Wnętrza
  • Polecamy
  • Wydarzenia
  • Bez kategorii

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał RSS z wpisami
  • Kanał RSS z komentarzami
  • WordPress.org
Menu
  • Strona główna
  • Lista
    • Artykuły
    • Nowości
    • Gadżety
    • Dekoracje
    • Wnętrza
    • Polecamy
    • Wydarzenia
  • Kontakt
wyspani.pl
Ewa I wyspani.pl Ewa I wyspani.pl
on 28 sierpnia 2015
RSS
Home  /  Artykuły  /  MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
Artykuły

MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…

1 Komentarz

Dużo się ostatnio mówi o szeroko pojętej aktywności fizycznej. Ja muszę przyznać, że jestem z nią w ostatnich miesiącach na bakier, a jedyną moją aktywnością w ciąży były spacery do cukierni (po jagodzianki – pamiętacie ten wpis?), ćwiczenie bicepsów (na wyrabianiu ciasta drożdżowego), a ostatnimi czasy sprint do śmietnika z workiem pełnym pampersów (szyyybko, żeby Klusek się nie obudził!). Ale jak tylko mój dzieć trochę podrośnie „wezmę się za siebie” (Wy też obiecujecie to sobie średnio dwa razy do roku, najczęściej w okolicach 1. stycznia i tuż przed wakacjami…?), a póki co podziwiam i po cichu zazdroszczę tym, którym chęci i zapału nie brakuje. Tylko spójrzcie!

wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…

Nie każdemu urlop kojarzy się tylko z palmami, zimnym piwkiem, wylegiwaniem się na piasku i wygodami all inclusive. Mój kolega Wojtek postawił w tym roku na wakacje aktywne i ze zdjęć i relacji wynika, że na tego typu urlopie też można znakomicie się odprężyć i zresetować! Skoro mi narazie ze sportem nie jest po drodze, oczyszczę trochę sumienie i będę chociaż propagować zdrowy i aktywny tryb życia, a Wojtkowi dziękuję za fotki z rowerowej wyprawy z Helu do Świnoujścia 🙂 Spójrzcie na widoki, nie mogło być nudno!

wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…

Wojtek już dawno planował pokonać tę trasę rowerem, ale zawsze coś stawało mu na drodze (to zupełnie jak z moimi zapisami na aerobik). Również podczas tych wakacji plany miały pozostać tylko planami, gdyż w pierwszym tygodniu sierpnia czekał na niego rejs jachtem do Szwecji. (Nie)stety na kilka dni przed wypłynięciem, rejs został odwołany… Urlop jednak trzeba było jakoś spędzić, a w zanadrzu czekał na szczęście niewykorzystany pomysł. Kasa zatem migiem została wykorzystana na brakujący sprzęt (namiot, śpiwór, materac, sakwy itp.) i można było ruszać w szeroki świat!

Oczywiście mnie najbardziej interesował temat noclegów, snu i wysypiania się podczas takich intensywnych wakacji. Wojtek przyznał się, że już pierwszej nocy złamał prawo i nielegalnie (oł noł!) zanocował na pustej plaży. Ech, ten szum morza podczas zasypiania musiał być magiczny! Bardzo pomocny i dużo wygodniejszy niż karimata okazał się dmuchany materac i poduszka, którą Wojtek zabrał ze sobą. Poznajecie na zdjęciach piękną poszewkę marki Hayka? Pisałam Wam o niej o tutaj. Przecież w każdych warunkach należy nam się odrobina luksusu! Pozostałe noce spędzone już na legalu na terenie campingów były różne – na jednym z nich nasz podróżnik musiał użyć zatyczek do uszu – tak głośno było! 🙂

wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…

Przed wyjazdem Wojtek zaplanował ilość noclegów i mniej więcej to, w jakich miejscowościach chciałby spędzać noce. Oczywiście w praktyce wyszło trochę inaczej, jak to na spontan przystało! Wyprawa wzdłuż Bałtyku nie wymaga zbyt skrupulatnego planowania, ponieważ praktycznie w każdej miejscowości na trasie znajdują się pola namiotowe, a poza tym takie „nieznane” jest też ekscytujące! Wojtek starał się trzymać rowerowej drogi R10 i przejeżdżać dziennie ok. 70 km (wow, przez ostatni rok nie wiem czy jednorazowo autem tyle zrobiłam 😉 ). Zapytany natomiast o przyszłe plany rowerowe, odpowiada, że  chciałby przejechać trasę Green Velo wzdłuż wschodniej granicy Polski, gdy tylko zostanie ona oddana do użytku (tu możecie poczytać więcej: www.greenvelo.pl). No i jest też nadzieja, na popłynięcie do Szwecji żaglówką. Taki ekstremalny Wojtek! 🙂

Bardzo przydatny podczas wyprawy okazał się również jeszcze jeden gadżet, dostępny w sieci salonów Selene Materace – nakładka na siodełko rowerowe marki Tempur. Zwłaszcza w ostatnich dniach wyprawy nakładka przynosiła sporą ulgę 😉  Generalnie, nakładka idealna była w dzień, a poduszka nocą.

wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW...
wyspani.pl I MORZA SZUM, PTAKÓW ŚPIEW…

Mam nadzieję, że zainspirowaliśmy Was wspólnie (nie, wcale nie podpinam się pod super wyczyn Wojtka) również do takiej formy spędzania wolnego czasu. Ja tu wszem i wobec obiecuję (mimo, że to ani Nowy Rok ani nie mam w planach plażingu w ciepłych krajach), że tylko odchowam trochę Kluseczka i też postaram się coś ze sobą zrobić 😉 Zresztą przyszłe wakacje to będzie harówka na budowie, więc myślę że fizycznie i tak dostanę nieźle w kość.

A Wy jak najchętniej spędzacie wakacje? Małe aktywne katowanko czy raczej wolicie leżeć i pachnieć? Przy okazji – pamiętacie inne poduszki, które zwiedzały świat w te wakacje? Pisałam o tym tutaj 🙂 Warto pooglądać zdjęcia!

34Shares
Poprzedni artykuł
JESZCZE PIĘĆ MINUTEK…
Następny artykuł
A TY KIM CHCIAŁEŚ ZOSTAĆ?

O autorze

Ewa I wyspani.pl
Ewa I wyspani.pl

Genetycznie obciążona potrzebą dłuuugiego snu. Ale nie takiego zwykłego, bez wymagań, oooo co to, to nie. Pościel musi być jasna, kołdra lekka, sypialnia wywietrzona. Takie fanaberie. Wszystko to w przeciwieństwie do jej męża Artura, który w dwie sekundy zasypia w każdych warunkach, nie zważając na okoliczności (czytaj: hałas, światło, pełnia). Taka para dobrana. Jej cecha charakterystyczna: śmieje się przez sen i budzi często z otwartą buzią (hmm... to jest krępujące). Jej życie wywróciło się właśnie do góry nogami, ponieważ pojawił się w nim Kluseczek, który przez ostatnie dziewięć miesięcy zabraniał jej kategorycznie snu w ulubionej pozycji - na brzuchu. Klusek postanowił ewakuować się na świat, co diametralnie zmieniło upodobania autorki. Teraz dość obojętne stało się to czy śpi ona o 4:00 czy o 16:00, na łóżku czy w fotelu, nakryta pieluchą czy kołdrą... Liczy się tylko każda okazja do snu ;)

Podobne wpisy

Ewa I wyspani.pl by Ewa I wyspani.pl
11 lipiec
Artykuły

USIĄDŹ PROSZĘ

5 Min.s Czytaj
Ewa I wyspani.pl by Ewa I wyspani.pl
27 czerwiec
Artykuły

DO GRANIC NOWOCZEŚNIE

5 Min. czytania
Ewa I wyspani.pl by Ewa I wyspani.pl
09 maj
Artykuły

WISI CI TO?

5 Min. czytania

1 Komentarz

  1. Pingback: JEDZIEMY DO LASU! | wyspani.pl

Zostaw komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Kategorie

  • DIY4
  • Inspiracje5
  • Relaks1
  • Artykuły67
  • Nowości13
  • Gadżety14
  • Dekoracje8
  • Wnętrza9
  • Polecamy18
  • Wydarzenia9
  • Bez kategorii1

Tagi

blog bubble chair chwila relaksu dekoracja okna dekoracje okienne drzemka dusza fizjoterapeuta fotel kokon fotel kula fotel na stelażu fotel podwieszany fotel wiszący harmonia huśtawka jak wykorzystać parapet kinfolk koce kokon materace minimalizm natura nostalgia poduszki powrót do korzeni powrót do przeszłości pościel produkty prostota półka pod oknem relaks w oknie rytm selene sen siedzisko siedzisko na parapecie siedzisko w oknie sposób na parapet styl style styl kinfolk szafka pod oknem widok z okna wnętrza łóżko

Social Media

Polecane wpisy

  • USIĄDŹ PROSZĘ 11 lipca 2017
  • DO GRANIC NOWOCZEŚNIE 27 czerwca 2017
  • WISI CI TO? 9 maja 2017

NEWSLETTER

Wprowadź swój adres email aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach.

Copyright © 2015  wyspani.pl |  Powered By wordpress.org | All rights reserved  
Strona wykorzystuje pliki cookie służące do ulepszenia funkcjonalności oraz ułatwienia korzystania z serwisu. Więcej...