NEWSLETTER
Najnowsze wpisy
Archiwa
- Styczeń 2019
- Grudzień 2018
- Listopad 2018
- Lipiec 2018
- Maj 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Styczeń 2017
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Luty 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Czerwiec 2014
Kategorie
Ewa I wyspani.pl

Genetycznie obciążona potrzebą dłuuugiego snu. Ale nie takiego zwykłego, bez wymagań, oooo co to, to nie. Pościel musi być jasna, kołdra lekka, sypialnia wywietrzona. Takie fanaberie. Wszystko to w przeciwieństwie do jej męża Artura, który w dwie sekundy zasypia w każdych warunkach, nie zważając na okoliczności (czytaj: hałas, światło, pełnia). Taka para dobrana. Jej cecha charakterystyczna: śmieje się przez sen i budzi często z otwartą buzią (hmm... to jest krępujące).
Jej życie wywróciło się właśnie do góry nogami, ponieważ pojawił się w nim Kluseczek, który przez ostatnie dziewięć miesięcy zabraniał jej kategorycznie snu w ulubionej pozycji - na brzuchu. Klusek postanowił ewakuować się na świat, co diametralnie zmieniło upodobania autorki. Teraz dość obojętne stało się to czy śpi ona o 4:00 czy o 16:00, na łóżku czy w fotelu, nakryta pieluchą czy kołdrą... Liczy się tylko każda okazja do snu ;)
84 Articles
Najnowsze komentarze